Wieczór 2 grudnia 2016r. jako jeden z niewielu ostatnimi czasy przywitał nas nie tylko piękna pogodą i mroźnym wiatrem ale również magicznym spotkaniem planet z Księżycem. Spotkanie o tyle niezwykłe, że wąski sierp naszego naturalnego satelity przyciąga zawsze wzrok obserwatorów. To pierwsze widoki szarej eminencji po nowiu. Wielu nie spotyka go przez dłuższy czas, gdy ten wstaje późna nocą by zajść późnym rankiem.
Tym razem wzrok nasz przyciągają towarzyszące naszemu sierpowi dwie planety: Wenus i Mars. Wzrok nasz przyciąga szczególnie ta pierwsza - Wenus. Jasna na mroczniejącym niebie. Wydaje się, że rozświetli zaraz całe niebo. Chciałoby się zatrzymać na dłużej ten widok. Więc pstryk, pstryk i pstryk ....
piątek, 2 grudnia 2016
środa, 16 listopada 2016
Johannes Kepler - 386 rocznica
Johannes Kepler - portret (WikiPedia) |
Żagań w czasach Keplera był wielkim Księstwem. Dzisiaj to zaledwie 26 tysięczne miasto. Ale ślad Keplera zapisał się na wieki w całym regionie. A upowszechnienie wiedzy o życiu Keplera w Żaganiu zawdzięczamy kolejnemu astronomowi, prof. Januszowi Gilowi. Stworzył on Instytut Astronomii w Zielonej Górze znany na świecie jako Centrum Keplera. Ale co najważniejsze zaraził nas, mieszkańców tej ziemi, pasją, pamięciom i wielkim szacunkiem nie tylko do Keplera jako naukowca, ale do astronomii w ogóle. Pan Janusz do ostatnich chwil swego życia, tak samo jak Johannes Kepler, nie szczędził trudu by pozostawić nam swoje zrealizowane marzenia i wiarę w to, że dokonać zmian mogą tylko ludzie wystarczająco szaleni by marzyć o mienianiu świata.
Jak co roku, Sekcja Astronomiczna przygotowuje Wieczór Keplera w najbliższą sobotę – 19 listopada 2016r. o 17:00 w swojej siedzibie na Szprotawskiej 4. To tradycja zapoczątkowana przez profesora Gila. Ale nim nastanie ten dzień, pragnę zwrócić uwagę naszych czytelników, że Johannes Kepler to nie tylko astronomia, ale wiele dziedzin życia w jakich zapisał się ów człowiek po wsze czasy.
Od dzieciństwa wykazywał wielki talent do matematyki. I to dla niej utorował drogę do astronomii. Stworzył tym samym Nową Astronomię. Matematyczny talent nie pozwolił mu zrobić akademickiej kariery jak Galileuszowi, ale stał się jego najlepszym narzędziem do poznawania i rozumienia rzeczywistości. Tym samym tworzył podwaliny pod rachunek różniczkowy i całkowy – rachunek nieskocznościowy. To dzięki niej, matematyce, mógł zgłębiać tajemnice płatka śniegu dając tym samym podwaliny współczesnej krystalografii.
Dzięki wydanej przez jego spadkobierców książce „Sen” stal się tez pierwszym autorem tak popularnych dzisiaj książek SF - science fiction. Odbył w niej podróż na Księżyc. A nie zdradzając jej treści, bo jej wydanie współczesne jest w języku polskim, obmyślał jak taka wyprawa człowieka mogłaby wyglądać. Z treści dowiemy się, że w wielu zagadnieniach miał rację.
Przebywając w Żaganiu więcej bywał na terenie Księstwa niźli w samym mieście. A to za sprawą wielu ciekawych zadań jakich się tu podejmował. Miedzy innymi uruchamiał maszynę drukarską, obiecana przez jego ostatniego pracodawcę, księcia Wallensteina. Po drodze modernizował pompy, dowodził słuszności techniki pomiaru wina w beczkach i rozwiązywał niezliczone problemy techniczne życia codziennego.
Legenda zaś mówi, że z pomocą bawiących się jego dzieci, odkrył jak udoskonalić ówczesny teleskop - lunetę. tak powstała Luneta Keplera. Do dzisiaj używany rodzaj teleskopów astronomicznych. Dzięki tej pracy powstały podstawy optyki. By po latach ludzie mogli nie tylko tworzyć optykę dzięki szczęśliwemu przypadkowi ale tworzyć ją w najlepszej odsłonie.
Brak środków do życia, a dokładniej niewypłacanie ich przez jego pracodawców ówczesnych i wcześniejszych. Zmusił go do dalekiej wyprawy z której nie wrócił już żywy. Daleka wyprawa zbiegła się bowiem z Minimum Maundera, które zapisało się niechlubnymi zgłoskami w historii naszej cywilizacji. Niskie temperatury, deszcz, śnieg i trudy podróży wywołały ciężka chorobę, której nie podołał. Do współczesnych czasów nie dotrwał nawet jego grób. Zmiotła go zawierucha wojenna. W miejscu cmentarza stroi dom akademicki poświęcony jego imieniem.
W naszym regionie i mieście mieszkańcy przez setki lat oddawali mu zasłużona cześć i pamięć. W Żaganiu liczne tablice i pomniki miały swoje poczytne miejsce. W samym Żaganiu działało nawet Towarzystwo Naukowe. W Zielonej Górze jakby z tradycji astronomicznych powstała wieża astronomiczna z teleskopem, by mieszkańcy mogli podziwiać kosmos. Jej budowa zainicjowana została spadkiem meteorytu w Wilkanowie nieopodal miasta. Dzisiaj w Zielonej Górze jest nie tylko obserwatorium i Instytut Astronomii, ale nawet Centrum Nauki Keplera z Planetarium i Centrum Przyrodniczym. A w Żaganiu od 2009 roku działa grupa pasjonatów astronomii w postaci Sekcji Astronomicznej w Centrum Kultury. Wielu mieszkańców jest obecnie w ten czy inny sposób związany z postacią Johannesa Keplera. Oddając pamięć historii regionalnej trudno przejść bez zainteresowania obok najwybitniejszego astronoma wszech-czasów. Doszedł on do tego niestrudzoną pracą nad rozwinięciem nauki przez całe swoje życie, które i tak nie należało wtedy do łatwych.
Dzisiaj każdy uczeń szkoły wie kto to jest Johannes Kepler. Tyczy się to nie tylko uczniów żagańskich szkół, ale wszystkich szkół na świecie. Jego odkrycia sprzed 400 lat są nadal tak aktualne jak za czasów ich dokonania. Dzięki nim latamy w kosmos, badamy najodleglejsze zakątki Wszechświata. A prawa rządzące ruchem ciał niebieskich sprawdzają się wszędzie.
piątek, 12 sierpnia 2016
Perseidy 2016
Perseidy - 2016 |
niedziela, 24 lipca 2016
Piknik z Johannesem Keplerem
Czyli I Piknik Naukowy Centrum Nauki Keplera w Zielonej Górze
23 lipca 2016r. dobył się w Zielonej Górze I Piknik Naukowy przygotowany przez Centrum Nauki Keplera.
A potem już poszło jak po maśle ...
23 lipca 2016r. dobył się w Zielonej Górze I Piknik Naukowy przygotowany przez Centrum Nauki Keplera.
Otwarcie zainaugurowała krótka prezentacja postaci wybitnego astronoma Johannesa Keplera, który dwa lata mieszkał i pracował w Żaganiu, czyli niedaleko Zielonej Góry.
A potem już poszło jak po maśle ...
wtorek, 14 czerwca 2016
Chmury i kosmos
Cumulonimbus - Jacek Patka |
Co chmury mogą mieć wspólnego z kosmosem? Jak to w naturze
bywa nic nie istnieje w oderwaniu od reszty. Chmury to cześć procesu obiegu
wody na Ziemi. Ale ich powstawanie i proces przeistaczania jest nadal okryty
tajemnicą. Jeszcze większym problem sprawiają one meteorologom. Nie dają się ująć
w równania matematyczne by spójnie tworzyć matematyczny opis pogody na naszej
planecie a tym samym dać narzędzie do przewidywania zmian klimatu i
precyzyjnego określania jaka pogoda będzie jutro i w najbliższym oraz dalszym
czasie.
Nadal wpływ chmur choćby na temperaturę jest wieloraki. Raz
ogrzewają one warstwy pod sobą a raz ochładzają. Wszystko zależy nie tylko od
ich typu, ale i od wielu innych czynników jakie tworzą chmurę taka jaką widzimy
na niebie. Do tego proces opadów z chmur jest również uzależniony od wielu
często nieznanych nam czynników. Dlatego w najlepszym przypadku określamy
prawdopodobieństwo opadów. A i tak często one nas zaskakują.
Udało się jednak ustalić związek powstawania chmur z
aktywnością Słońca oraz promieniowaniem kosmicznym. Wszystko dzięki temu, że skonstruowano
niezwykłe laboratoria do symulacji … chmur.
Okazuje się, że spadek aktywności magnetycznej Słońca
powoduje większe wnikanie promieniowania kosmicznego w głąb Układu Słonecznego
a tym samym w atmosferę ziemską. Promieniowanie kosmiczne to nie tylko
promienie X czy gamma, ale głównie wysokoenergetyczne cząsteczki materii. Rozpędzone
cząstki w wybuchach gwiazd, aktywnych jądrach galaktyk czy wielu innych ekstremalnych
zjawiskach jakie mają miejsce w głębinach kosmicznych docierają do naszej
atmosfery i staja się również jądrami kondesacji dla pary wodnej tworząc
chmury. Te jak wyżej napisałem wpływają wielorako na nasz klimat. W zasadzie
uczymy się ich i choć dysponujemy potężnymi narzędziami (satelity, radary itp.)
to jeszcze wiele wody upłynie nim uda się nam stworzyć skuteczną wiedze na ich
temat. A zmiany klimatu postępują w zastraszającym tempie.
Warto o tym pamiętać w dobie anomalii w cyklu aktywności
słonecznej jakiej przyszło nam doświadczyć. Na ile jest ona regułą a na ile
odstępstwem od niej przyjdzie nam się dopiero przekonać. Zmniejszona aktywność
magnetyczna gwiazdy słabiej chroni Ziemię przed promieniowaniem kosmicznym. A ono
wpływa na nasz klimat … nie wiemy jak i
w jakim stopniu. Stąd zaskakujące nas anomalie pogodowe. Deszcze, powodzie, ochłodzenia i upały
napędzają nam sporo strachu. Wszystko dla tego, że sporo sami narozrabialiśmy. Nie
chcemy się czuć winni klimatycznego bałaganu, wyniszczenia środowiska
naturalnego a wszystko w imię naszej lepszej przyszłości, z której nie chce nam
się rezygnować.
W odwecie za to możemy podziwiać piękne wodne potwory nad
naszymi łowami. Przyciągają one uwagę marzycieli, którzy widza w nich przeróżne
kształty. Przyciągają artystów, którzy tworzą z nich piękne tło dla swoich
prac. Zapatruję się w nie również i naukowcy nie tylko z naukowych przyczyn.
Podziwiajmy więc i … zastanówmy się nad wszystkim.
wtorek, 31 maja 2016
Mars - opozycja planety
Opozycja Marsa to szczególny czas by zaobserwować detale powierzchni czerwonej planety. W roku 2016 opozycja nie jest jeszcze z tych, które nazywamy wielkimi opozycjami. Ale i tak Mars ma na tyle pokaźne rozmiary kątowe by móc poszaleć w obserwacjach ... jeśli tylko pogoda na to pozwoli.
I tak w nocy 31 maja. o godzinie 01 rozpoczęło się pierwsze w tym roku polowanie na ten niesforny czerwony glob.
Mars jest około dwa razy mniejszy od Ziemi. A to powoduje, że poza opozycjami obserwacja jakichkolwiek szczegółów jego powierzchni wymaga bycia tam na jego orbicie.
Rysunek obok pokazuje jak się maja poszczególne opozycje do siebie. I tak w 2018 mamy tak zwaną wielka opozycję, gdzie rozmiary kątowe planety sięgną 23", gdzie w tym roku 2016 to tylko 18".
Warto jednak pamiętać, że opozycje to nie największe zbliżenia planet, a jedynie ustawienie ich w jednej linii ze Słońcem. Obecnie właśnie 31 maja 2016 miało miejsce największe zbliżenie planet. w roku 2018 będzie to 30 lipca. Czyli przeszło tydzień po opozycji.
Z tego płyną pewne konkluzje co do obserwacji. Po pierwsze trzeba wykorzystywać każdą nadarzającą się okazję w okolicach tych dat. Planeta Mars szybko się przemieszcza względem Ziemi i stąd odległości zmieniają się również szybko z racji eliptyczności orbity marsjańskiej.
W tym roku skutkiem zmienności pogody trafiliśmy w nasz szczęśliwy czas 31 maja, ale niestety planeta jest nisko nad horyzontem i stąd seeing jest słaby co ogranicza możliwości obserwacji powierzchni.
Ale próbować trzeba, bo nie wiadomo kiedy nadarzy się kolejna taka okazja.
Poniżej skutki obserwacji Marsa i później Saturna, który zbliża się do opozycji.
I tak w nocy 31 maja. o godzinie 01 rozpoczęło się pierwsze w tym roku polowanie na ten niesforny czerwony glob.
Mars jest około dwa razy mniejszy od Ziemi. A to powoduje, że poza opozycjami obserwacja jakichkolwiek szczegółów jego powierzchni wymaga bycia tam na jego orbicie.
Opozycje Marsa |
Warto jednak pamiętać, że opozycje to nie największe zbliżenia planet, a jedynie ustawienie ich w jednej linii ze Słońcem. Obecnie właśnie 31 maja 2016 miało miejsce największe zbliżenie planet. w roku 2018 będzie to 30 lipca. Czyli przeszło tydzień po opozycji.
Z tego płyną pewne konkluzje co do obserwacji. Po pierwsze trzeba wykorzystywać każdą nadarzającą się okazję w okolicach tych dat. Planeta Mars szybko się przemieszcza względem Ziemi i stąd odległości zmieniają się również szybko z racji eliptyczności orbity marsjańskiej.
W tym roku skutkiem zmienności pogody trafiliśmy w nasz szczęśliwy czas 31 maja, ale niestety planeta jest nisko nad horyzontem i stąd seeing jest słaby co ogranicza możliwości obserwacji powierzchni.
Ale próbować trzeba, bo nie wiadomo kiedy nadarzy się kolejna taka okazja.
Poniżej skutki obserwacji Marsa i później Saturna, który zbliża się do opozycji.
Mars - ogniskowa 4500mm (1524 x 3) |
Mars - ogniskowa 3000mm (1524x2) |
Mars - ogniskowa 1524mm |
Saturn - ogniskowa 3000mm (1524x2) |
Saturn - ogniskowa 1524mm |
niedziela, 15 maja 2016
Kepleriada 2016
11 maja 2016 rok - Żagański Pałac Książęcy.
Kepleriada to festyn popularno-naukowy corocznie organizowany w Żaganiu. Sekcja Astronomiczna organizuje Rajd Szlakiem Keplera oraz Warsztaty - tym razem budowane były roboty.
Kepleriada to festyn popularno-naukowy corocznie organizowany w Żaganiu. Sekcja Astronomiczna organizuje Rajd Szlakiem Keplera oraz Warsztaty - tym razem budowane były roboty.
Subskrybuj:
Posty (Atom)