|
Johannes Kepler - portret (WikiPedia) |
386 lat temu zmarł Johannes Kepler. Postać niezwykle ważna dla świata
astronomii, ale i nie tylko. Był on biegłym w tak wielu dziedzinach
nauki i życia, że mało kto był mu w stanie dorównać w historii naszej
cywilizacji. Zmieniając oblicze astronomii wprowadził całkowicie nowe
narzędzia badawcze. Sam stanął na granicy między astrologią i astronomią
– taka jaka znamy ja dzisiaj. Kepler ważny jest szczególnie dla nas,
gdyż to w naszym mieście miał znaleźć schronienie przed prześladowaniami
religijnymi czasów Wojny Trzydziestoletniej. I tak zaczęła się jego
historia na naszej Żagańskiej ziemi.
Żagań w czasach Keplera był wielkim Księstwem. Dzisiaj to zaledwie 26
tysięczne miasto. Ale ślad Keplera zapisał się na wieki w całym
regionie. A upowszechnienie wiedzy o życiu Keplera w Żaganiu
zawdzięczamy kolejnemu astronomowi, prof. Januszowi Gilowi. Stworzył on
Instytut Astronomii w Zielonej Górze znany na świecie jako Centrum
Keplera. Ale co najważniejsze zaraził nas, mieszkańców tej ziemi, pasją,
pamięciom i wielkim szacunkiem nie tylko do Keplera jako naukowca, ale
do astronomii w ogóle. Pan Janusz do ostatnich chwil swego życia, tak
samo jak Johannes Kepler, nie szczędził trudu by pozostawić nam swoje
zrealizowane marzenia i wiarę w to, że dokonać zmian mogą tylko ludzie
wystarczająco szaleni by marzyć o mienianiu świata.
Jak co roku, Sekcja Astronomiczna przygotowuje Wieczór Keplera w
najbliższą sobotę – 19 listopada 2016r. o 17:00 w swojej siedzibie na
Szprotawskiej 4. To tradycja zapoczątkowana przez profesora Gila. Ale
nim nastanie ten dzień, pragnę zwrócić uwagę naszych czytelników, że
Johannes Kepler to nie tylko astronomia, ale wiele dziedzin życia w
jakich zapisał się ów człowiek po wsze czasy.
Od dzieciństwa wykazywał wielki talent do matematyki. I to dla niej
utorował drogę do astronomii. Stworzył tym samym Nową Astronomię.
Matematyczny talent nie pozwolił mu zrobić akademickiej kariery jak
Galileuszowi, ale stał się jego najlepszym narzędziem do poznawania i
rozumienia rzeczywistości. Tym samym tworzył podwaliny pod rachunek
różniczkowy i całkowy – rachunek nieskocznościowy. To dzięki niej,
matematyce, mógł zgłębiać tajemnice płatka śniegu dając tym samym
podwaliny współczesnej krystalografii.
Dzięki wydanej przez jego spadkobierców książce „Sen” stal się tez
pierwszym autorem tak popularnych dzisiaj książek SF - science fiction.
Odbył w niej podróż na Księżyc. A nie zdradzając jej treści, bo jej
wydanie współczesne jest w języku polskim, obmyślał jak taka wyprawa
człowieka mogłaby wyglądać. Z treści dowiemy się, że w wielu
zagadnieniach miał rację.
Przebywając w Żaganiu więcej bywał na terenie Księstwa niźli w samym
mieście. A to za sprawą wielu ciekawych zadań jakich się tu podejmował.
Miedzy innymi uruchamiał maszynę drukarską, obiecana przez jego
ostatniego pracodawcę, księcia Wallensteina. Po drodze modernizował
pompy, dowodził słuszności techniki pomiaru wina w beczkach i
rozwiązywał niezliczone problemy techniczne życia codziennego.
Legenda zaś mówi, że z pomocą bawiących się jego dzieci, odkrył jak
udoskonalić ówczesny teleskop - lunetę. tak powstała Luneta Keplera. Do
dzisiaj używany rodzaj teleskopów astronomicznych. Dzięki tej pracy
powstały podstawy optyki. By po latach ludzie mogli nie tylko tworzyć
optykę dzięki szczęśliwemu przypadkowi ale tworzyć ją w najlepszej
odsłonie.
Brak środków do życia, a dokładniej niewypłacanie ich przez jego
pracodawców ówczesnych i wcześniejszych. Zmusił go do dalekiej wyprawy z
której nie wrócił już żywy. Daleka wyprawa zbiegła się bowiem z Minimum
Maundera, które zapisało się niechlubnymi zgłoskami w historii naszej
cywilizacji. Niskie temperatury, deszcz, śnieg i trudy podróży wywołały
ciężka chorobę, której nie podołał. Do współczesnych czasów nie dotrwał
nawet jego grób. Zmiotła go zawierucha wojenna. W miejscu cmentarza
stroi dom akademicki poświęcony jego imieniem.
W naszym regionie i mieście mieszkańcy przez setki lat oddawali mu
zasłużona cześć i pamięć. W Żaganiu liczne tablice i pomniki miały swoje
poczytne miejsce. W samym Żaganiu działało nawet Towarzystwo Naukowe. W
Zielonej Górze jakby z tradycji astronomicznych powstała wieża
astronomiczna z teleskopem, by mieszkańcy mogli podziwiać kosmos. Jej
budowa zainicjowana została spadkiem meteorytu w Wilkanowie nieopodal
miasta. Dzisiaj w Zielonej Górze jest nie tylko obserwatorium i Instytut
Astronomii, ale nawet Centrum Nauki Keplera z Planetarium i Centrum
Przyrodniczym. A w Żaganiu od 2009 roku działa grupa pasjonatów
astronomii w postaci Sekcji Astronomicznej w Centrum Kultury. Wielu
mieszkańców jest obecnie w ten czy inny sposób związany z postacią
Johannesa Keplera. Oddając pamięć historii regionalnej trudno przejść
bez zainteresowania obok najwybitniejszego astronoma wszech-czasów.
Doszedł on do tego niestrudzoną pracą nad rozwinięciem nauki przez całe
swoje życie, które i tak nie należało wtedy do łatwych.
Dzisiaj każdy uczeń szkoły wie kto to jest Johannes Kepler. Tyczy się to
nie tylko uczniów żagańskich szkół, ale wszystkich szkół na świecie.
Jego odkrycia sprzed 400 lat są nadal tak aktualne jak za czasów ich
dokonania. Dzięki nim latamy w kosmos, badamy najodleglejsze zakątki
Wszechświata. A prawa rządzące ruchem ciał niebieskich sprawdzają się
wszędzie.